Questions about dark old days

Days gone by are remembered as good or bad according to our desire. Although we are not encouraging anyone to post texts in this forum, if anyone feels a need to discuss things related to their former times in a spiritual movement or to ventilate their feelings, this is the place to do it. Please maintain proper decorum and do not flame others or other organizations. Any comments or statements herein are the opinions of the poster's alone and have no connection to harimedia.net or its administrators.
User avatar
kami
Posts: 15
Joined: Mon May 14, 2007 8:14 am
Location: Warsaw
Contact:

Post by kami »

my Polish is also brilliant, like yours :lol: I'm realy good native speaker 8) and I'm very humble :P

do you want to discuss with Hari? what about? maybe I can translate simple questions?
Navigare necesse est, vivere non est necesse. [Pompeius]
Auttareya

Post by Auttareya »

kami wrote:my Polish is also brilliant, like yours :lol: I'm realy good native speaker 8) and I'm very humble :P

do you want to discuss with Hari? what about? maybe I can translate simple questions?
Uwierz mi, próbowałem to zrobić na wiele sposobów zarówno na forum ogólnym jak i w prywatnej korespondencji, ale jak to się potocznie mawia, "žgłową muru nie przebijesz".
Hari nie ma i od samego początku nie miał ochoty odpowiadać na moje pytania, dał mi to po wielokroć do zrozumienia.
On po prostu jeszcze do tego nie dorósł. A ponieważ z natury jestem uparty w dociekaniu prawdy, nasze dyskusje obfitowały może zbyt często w nieprzewidywalne zakręty okraszone całym mnóstwem argumentów począwszy od tych najbardziej wzniosłych z pism świętych a kończąc na argumentach ad baculum i ad personum. Tego typu formy konwersacji nie przyniosły mi chwały, ale kimże ja jestem, małym żuczkiem na firnamencie świata. Jednak w ustach kogoś, kto prezentuje się jako autorytet duchowy bywają po prostu żenujące.

Dlatego jest jak jest, a ponieważ tak właśnie jest, to może tak miało być.
User avatar
kami
Posts: 15
Joined: Mon May 14, 2007 8:14 am
Location: Warsaw
Contact:

Post by kami »

then, why do you try so hard, if you know that it is impossible? you are very attached to your way (only way?) :lol:
Navigare necesse est, vivere non est necesse. [Pompeius]
Auttareya

Post by Auttareya »

kami wrote:then, why do you try so hard, if you know that it is impossible? you are very attached to your way (only way?) :lol:
Nie uważam, aby to było niemożliwe. Wręcz przeciwnie, jest to niesamowicie proste.
Wystarczy odrobina szczerości, pokory i dystansu względem własnej osoby.
Ale tak to już jest na tym świecie, że im ktoś ma wyższe wyobrażenia o sobie samym, tym trudniej mu obiektywnie spojrzeć na siebie. W szczególności obserwowałem to zjawisko w Iskconie, w którym im ktoś wyższą piastował pozycję, tym trudniej zwykłe ludzkie "žprzepraszam" miało szansę przecisnąć się przez jego gardło zaciśnięte wyobrażeniami o własnej wielkości i chwale.

Przyczyną tego zjawiska jest nasza niewola w kajdanach fałszywego ego.
Żyjemy w świecie Krzywych Luster, w którym każdy chce mieć takie lub inne odbicie, ale mędrzec szuka jedynie Lustra Prawdy. Jedynie w Lustrze Prawdy może dostrzec on prawdę o sobie samym i zrozumieć misterium boskiego zamysłu, dzięki któremu poznając siebie poznaje Boga, a poznając Boga poznaje siebie.
User avatar
kami
Posts: 15
Joined: Mon May 14, 2007 8:14 am
Location: Warsaw
Contact:

Post by kami »

I was also a victim of ISKCON.. maybe still I am :roll: but 'Hari's story' touched me.. Borowski said "There is no executioner without a victim" ("Nie ma kata bez ofiary") We are a choosers 8)

I wish you all the best :) and disappearing :015

kami
Navigare necesse est, vivere non est necesse. [Pompeius]
kamalamala
Posts: 24
Joined: Wed May 11, 2005 7:00 pm
Location: russia
Contact:

Re:

Post by kamalamala »

try to write in English to evade making worry another users of this site.. main is not good, but I try to be understood :) your statements are interesting, but anothers can't taste them with pleasure :?

No need for him to write in English since as i understand the main purpose of keeping such a seek person on this forum is realy to show how the sects can twist the minds.And also by the way it show that how tolaratable Hari.
For example if sombody wrote such a stupid things to Prabhupad he would imediatly trow him out.
The real Elavated Soul dont care about the seek guyes who even blame him...see.

Also when insignificant one want to become significant it is a good way to critisise Honorable persons.
When dog is barking on the elephant at least he becoming something.
Sorry sad story
We should all wish this guy to recover from madness and sects influense.
Aso maybe he was a dog in his previous life and now continuing his habits,why not?

And dogs in the sects can you imegine wath will come out? :001
Post Reply